BERRIES&CO x MUSES. KASIA RZEPKA
Z dnia na dzień podjęła decyzję o tym, żeby rzucić miasto. Obok własnego domu, wraz z mężem wybudowała drugi dla gości, żeby dzielić się tym, co dla niej ważne i piękne.
Na co dzień karmi gości, maluje, hoduje warzywa w swoim Domu na Wzgórzu Paproć.
Kto z nas nie marzy o takim życiu?
Masz już wymarzony dom na wsi i wtedy zaczynasz mierzyć się z nowymi wyzwaniami: z sąsiedztwem, nieraz trudnym, z prozaicznymi kłopotami, z obowiązkami, które stają się Twoja codziennością, bo bez nich nie zaczniesz dnia. Ale kiedy już zrozumiesz nową rzeczywistość, wszystko dookoła zaczyna Ci wynagradzać włożony wysiłek i trud. Codziennie inne światło, zmieniający się krajobraz za oknem - to nowa rzeczywistość, której blisko do marzeń.
Nie odczuwa tęsknoty za miastem. To nie jest uczucie braku, to jest po prostu zamiana. Nie żałuje czegoś, co było, ale znajduje nowe odpowiedzi na to, co jest teraz.
W życiu na wsi docenia i lubi rytuały. One porządkują dzień. Wczesne pobudki, poranne bieganie, przygotowani śniadania dla gości - rozpoczynają dzień. Rodzinnie zawsze znajdują czas na wspólne śniadanie. Żyjąc na wsi ma na to więcej przestrzeni.
Dzień poświęca hobby, dzieciom i codziennym zwykłym obowiązkom. Do ważnych rytuałów należą wspólne wieczory z mężem, kiedy dzieci już śpią.
Ma ogromną potrzebę gromadzenia piękna, zbiera wszystko, potrzebuje wielu doświadczeń - czy to dotyczy szafy, czy kuchni, czy kolorów farb w pracowni. Lubi mieć zasób, bo to daje możliwości, a możliwości dają wolność.
W swojej pracowni Kasia spędza niemal całe dnie, a obrazy które maluje ma cały czas w głowie. Towarzyszą jej przez cały czas. Inspiracją do tworzenia jest wszystko to, co ją otacza - charakterystyczne dla Beskidu Wyspowego mgły, horyzonty, pola, łąki, zmiany kolorów. Wszystko, co dzieje się wokół niej.
Każda pora roku to ulubiona pora roku. Zupełnie wyjątkowe jest lato, bo cały dzień można spędzać na słońcu i delektować się światłem. W zimie jedyna tęsknota to wypielęgnowany i ukochany ogród Kasi.